PRZYGOTOWANIA


Przygotowania do Świąt warto zacząć możliwie wcześnie. W zasadzie miesiąc wstecz to dobry okres na to, aby zrobić generalne porządki. Od tego jak generalnie je zrobisz, może się okazać jak świeżo się poczujesz...

Obowiązki.
Jeśli mowa o obowiązkach dotyczących mieszkania, domu, garażu, czy otoczenia, które będzie wpływało na całą atmosferę, to warto zacząć od tego, co wymaga drobnej, ale ważnej naprawy - cieknący kran, nowe uszczelki w oknach, czy drzwiach, sprawny dzwonek, nowa kłódka, nawet zwykłe przykręcenie śruby w łóżku, to dobry wskaźnik dla tego, co wymagało Twojej uwagi, od której zależy nie tylko porządek, ale też bezpieczeństwo całej rodziny. 

Planuj swoje obowiązki po dwa. Jeśli tylko masz taką możliwość, wykonuj dwie czynności. Oczywiście w sposób rozsądny, możliwy do skontrolowania obu w jednym czasie. Wesprzyj się, w miarę możliwości, fajną nutką. W takiej chwili warto dopasować te nutki do swoich priorytetów, ja zachęcam do słuchania muzyki poważnej, która pozwala się skupić na rytmie tych czynności, z błogim spokojem...

Zakupy.
Święta są ważne dla radosnej strony Życia, ale nie najważniejsze dla portfela. Pamiętaj o tym, aby zapobiec nieracjonalnym pomysłom. Ładowanie się w trzecią pożyczkę, czy kredyt, nie powinno być ważniejsze od Ciebie.
Nie rób też ogromnych zapasów, nie marnuj w ten sposób jedzenia. Unikaj przesady w każdej chwili, która stwarza niedosyt. Dzięki temu zaoszczędzisz sobie i swojej rodzinie i czas i pieniądze.

Trwałym i rozsądnym pomysłem, który warto zacząć realizować, są planowane zakupy. Planuj je miesiąc wstecz i zapisuj wydatki. Ta ekonomiczna strefa pozwoli rozsądnie zagospodarować efektami swojej ciężkiej pracy. Okres raz na trzy miesiące, to dobry okres, aby zrobić bilans, który pozwoli z zaoszczędzonych funduszy zakupić coś wyjątkowego, cieszącego oko, ułatwiającego codzienność, lub drobny prezent dla bliskich, który pozwoli ich odciążyć nieco od ich własnych obowiązków, czy osobistych trudności.

Zanim więc udasz się na zakupy, zastanów się nad swoimi faktycznymi potrzebami i miej wcześniej alternatywę dla ewentualnych promocji.
W przypadku jedzenia, podziel swoje propozycje dań na grupy, wypisz, na które masz ochotę i skonsultuj z bliskimi na co warto zwrócić uwagę, co przynosi wspólne posiedzenie przy kubku kakao, czy herbacie. Wymieńcie się pomysłami, stwórzcie własne dania i wkomponujcie w to nieco żartu. Fantazyjne kształty kanapek, czy zupa z zabawnym kleksem ze śmietany, pozwoli przy okazji takich pomysłów i konsultacji stworzyć wiele dań, które były zapomniane, czy dopiero powstały, a są niedrogie i smaczne...

Okres wolny od pracy.
Jeśli masz szczęście, by pracować, znajdź szczęście w każdym wolnym dniu od pracy. Wykorzystuj go rozsądnie i poświęcaj sobie więcej czasu na odpoczynek. Spędzaj go częściej z rodziną i przyjaciółmi. Szczególnie jeśli rzadko się z nimi widujesz. Nie trwoń żadnej okazji, która pozwala docenić piękno i zasiać dobre ziarenko na dnie duszy. Każde ziarenko szczęścia, w Twojej wolnej od pracy chwili, pomoże znieść każdy trud i naładować wiarą w, nawet z pozoru trudnej, chwili... Inwestuj w swoją radość i regenerację, dzięki której zyskasz więcej sił i podołasz wszelkim zadaniom.

Rodzina i bliscy.
Zaplanuj solidnie z kim będziesz spędzać ten świąteczny i przedświąteczny okres. Spotkaj się z dawno nie widzianymi krewnymi, odwiedź najbardziej potrzebujących i chorych członków rodziny, znajomych, kolegów...
Kiedy myślę o takich odwiedzinach, od razu przypomina mi się nasza Babcia, która niedługo przed odejściem mówiła, że każdy pracuje, jest zajęty. Nigdy nie chciała dać po sobie poznać, że potrzebuje częstszego kontaktu z rodziną. Choć czasu cofnąć się nie da, warto pamiętać o tym, że bliscy nie zawsze o wszystkim mówią, nawet, jeśli mają uśmiech na twarzy...
Wykorzystaj okres świąteczny i przedświąteczny na spotkanie się z nimi, wysłuchanie tego, co mają w sercu, na zrozumienie też ich trudu i ukazanie własnego, szczerego spojrzenia, ukrytego na dnie serca. Często słowa, które nosimy w sobie głęboko, których nie wypowiadamy, bo są przygniecione obowiązkami, czy trudnościami, radosny uścisk dłoni, więcej znaczą niż bierne podążanie za tym, co przynosi lęk, smutek czy cierpienie. Każdy uścisk dłoni, przytulenie, wnosi więcej światła i pozwala wzrastać w spokoju. Dlatego kiedy czujesz, że trzeba, pozwól sobie też i na pojednanie i wybaczanie, bo przekroczenie każdej swojej granicy, choćby nie wiadomo jak bolesna się wydawała, jest kluczem do wolności i radosnego otwarcia się na działanie mocy Miłości. Nawet jeśli to zwykła spowiedź. To właśnie ta moc, szczególnie w okresie świątecznym, przemienia każdego z nas...

I Tobie tego życzę i sobie. I wszystkim ludziom, każdego dnia.
W modlitwie słyszalnej dla Aniołów, którą słyszą tylko ci, co zaglądają w serce, nie po to, żeby coś z niego skraść, ale dodać, zachwycając się wzajemnie tym, co odkrywa Boska Miłość, która robi to kiedy i jak chce...

 


Ozdoby świąteczne:


WSPÓŁPRACA

Warto o tym pamiętać...

Dla kogo jaki prezent?

 

News



Użytkownicy Online: 1